Opis forum
Użytkownik
Znacie jakies bezbolesne sposoby zeby sobie upuscic troche krwi, pytam z ciekawosci?
Offline
Użytkownik
głowa napisał:
Poproś wampira o pomoc...
Ten wampir to świetny pomysł tylko gdzie go znaleśc...szukam od paru lat i moze kiedys znajde...
Myszka napisał:
Ja znam. Musisz wziąść młotek i palnąć sie w głowę.
ojjjj! Ja mówiłam BEZBOLESNY! A to by chyba bolało i to bardzo...
Ostatnio edytowany przez Magdalenka (2011-11-30 20:02:01)
Offline
Ja polecam pijawki. Sam je kiedyś stosowałem (ciotka z Indii mnie zachęciła). Znakomicie wpływają na kondycje organizmu, zwłaszcza dla samotnych. Pijawka nigdy nie wyciągnie z ciebie tyle krwii, że mogłoby ci zaszkodzić. No chyba że obłożysz się więcej niż trzema. Z tym, że z czasem organizm może się przyzwyczaić do tego, że ma produkować więcej krwii i u niektórych osób, które przykładały sobie pijawkę przez jakiś czas a potem przestały moga wystąpić okresowe bóle głowy itp. Wtedy jest źle. Ale nie martw się!
Pijawkę najlepiej zasadzić sobie na tylnią cześć uda, wtedy krew lepiej spływa. W każdej chwili możesz ją zdjąć, jednak jeśli nic się nie dzieje, daj jej spić tyle ile będzie chciała. Tzryzmaj ją w słoiku z krystalicznie czysta wodą, w innej pijawka może długo nei pociągnąć. Pijawki możesz kupić u jakiegoś znachora, możesz też sam ją złowić, ale pamiętaj, że pijawki żyją tylko w bardzo czystych wodach, są bardzo podatne na zanieczyszczenia (chyba że jakaś zmutowana wyrosła w Wiśle, ale takiej to lepiej nie bierz).
Offline
Użytkownik
Czy ukąszenie zmutowanej pijawki grozi byciem superbohaterem / bohaterką? Pytam z ciekawości oczywiście. Bo jak grozi, to...ŁAŁ. I one żyją w Wiśle?
Offline
Wisła jest nieźle zanieczyszczona, i te pijawki żyjące w niej są nieźle z mutowane. jeżeli Cię taka ugryzie to albo dostaniesz zakażenia bakteriami z jakaś skomplikowaną nazwą, albo umrzesz w mękach albo staniesz się Człowiekiem Pijawką. Człowiek Pijawka w południe zmienia się wielką pijawkę, która za pomocą taczki i wiatraka porusza się w okolicach Wisły i pomaga starszym panią wyprowadzać pieski i podlewa kwiatki. no ja bym takim bohaterem obślizłym nie chciała być..
Offline
Mnie kiedyś ukąsiła pijawka z takiego rzekościeka. I dostałem zielonych krost, które swędziały i płynęła z nich żółta ropa z krwią. Przez 3 tyg łykałem jakieś leki i smarowałem 3 maściami.
Offline